Komentarze: 0
Weekend pełen wrażeń
Zaczeło sie niewinnie bo pobudką o 3:40 do pracy. W pracy młyn bo przed świetami jest tak zawsze
Po skończonej pracy na hali wyszliśmy na dwór porządkować pojemniki ( temp 0 stopni celcjusza)
Nie chciał bym wspominać ze w sobote organizowała rodzina moje urodziny
Czyli impreza trwa a solenizanta brak :) Przyjechałem o 17 Posiedziełm z rodziną troche ale co niektórzy musieli sie zbierać .
Posprzątało sie po imprezie i z dziwczyna poszliśmy do siebie. Obejrzeliśmy film i do spania . Było koło pierwszej a przypominam ze na nogach od 3:40 byłem. Jakoś wyszło ze moja ukochana nie planowała iść jeszcze spać . Było troche s.... i dopiero potem poszliśmy spać .
Niedziela zaczeła sie od 10 . Potem kościół i do domku. Szybki obiadek aby zaspokoić głod. Potem mowie sjesta idziemy do łuzia odpocząć. Moja droga jednak chciała zaspokoić też inne swoje potrzeby tak wiec znowu nie pospałem . Potem ,po wszystkim ,chwilke sie zdrzemneliśmy a poźniej przyszli znajomi. Traz ide spać bo trzeba wszystko odespać :)
To były udane urodziny
Miała przyjść moja ukochana i jakoś tak wyszło ( przypadkiem) że zabrała ze sobą garstkę znajomych. Był tort i śpiewanie sto lat na klatce :) Troche siara ale przyjemne :) Dostałem książke 1001 drinków , i kilka innych gadżetów. Posiedzieliśmy i sie napiliśmy . Później przyjechał brat mojej dziewczyny i stało sie niecie dziwnie ale uszło w tłumie :) Było miło ... Jutro moj kotek zostaje na noc i moze wykożysta sie jeden gadżet jaki dzis od niej otrzymałem
dobranoc
Pochybel wszystkim !!
Gdyby mialo nie byc jutra kupilłbym 45-tke
Naladowal magazynek i zajebal komus portfel
Zgarnal caly hajs jaki mial na koncie
I wyjechal nową Carrera z salonu Porshe
Kupil dwa bilety na Majorke albo do Meksyku
Ale wczesniej bym odjebal kilku typow
I patrzac jak pociski rozrywaja im aorty
Usmiechnal sie i ktoremus napluł w morde
Heh, i walnałbym kilka Danielsow z lodem
Chuj z prawem jazdy i chuj z tym samochodem
Smignal bym dwie paki po jakiejs wiejskiej drodze
Zapalil jointa a pozniej utopil wóz w jeziorze
Moze zadzwonilbym do ciebie z budki
Mowiac ze zalezy mi na tobie i jestem smutny
I mam w bagazniku kierowce taksowki
Ktora porwalem razem z nim i stoje na dole z flaszka wodki
Wzialbym lyka i o nic nie pytal
Pocalowalbym cie w usta by poczuc smak zycia
Odwrocil sie przylozyl sobie lufe do skroni
Gdyby mialo nie byc jutra tak wlasnie bym zrobil
I jeszcze wczesniej pobralbym kredyt z banku
I przegral na wyscigach konnych reszte hajsu
I do jutra bylbym martwy i kurwa przyzekam
Chyba to zrobie bo jutro nic mnie nie czeka